Ja się urodziłem w Szczebrzeszynie, a ludzie nawet nie wiedzą, że to miasto istnieje, nie tylko w tym wierszu.
Polecam inne łamańce językowe. Niektóre są tak trudne, że nawet Polakowi trudno je wymówić.Jest tego dużo:
Apominikleopotopeteciwiczanki.
- Archiwmililimiłopotoportorykańczyk
- Archiminichipotumanarepeczeteminikiwiczowie
C
- Cesarz często czesał cesarzową.
- Chłop pcha pchłę, pchłę pcha chłop.
- Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie, Strząsa skrzydła z dżdżu, A trzmiel w puszczy, tuż przy Pszczynie, Straszny wszczyna szum...
- Czego trzeba strzelcowi do zestrzelenia cietrzewia drzemiącego w dżdżysty dzień na drzewie?
- Cześć Czesiek! Czeszesz się częściej często, czy częściej czasem?
- Czy się Czesi cieszą, gdy się Czesio czesze?
- Czy tata czyta cytaty Tacyta?
- Czy trzy cytrzystki grają na cytrze? Czy jedna płacze, a druga łzy trze?
- Czarna krowa w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą.
- Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
- Cesarz czesał włosy cesarzowej, cesarzowa czesała włosy cesarza
D
- Dziewięćsetdziewięćdziesięciodziewięciotysięcznik.
- Dzięcioł pień ciął.
- Dżdżystym rankiem gżegżółki i piegże, zamiast wziąć się za dżdżownice, nażarły się na czczo miąższu rzeżuchy i rzędem rzygały do rozżarzonej brytfanny.
- Dołać kopy.
- Dziesięć dzieci ze Szczecina siedzą i się cieszą.
G
- Gdy Pomorze nie pomoże, to pomoże może morze, a gdy morze nie pomoże to pomoże może Gdańsk.
- Grzegorz Brzęczyszczykiewicz. Chrząszczybrzeboszyce, powiat Łękołody.
- Guć żumę do gucia.
- Grzegżółka grzała grzańca, gdy grzmiący grzmiot gromko grzmiał grożąc grzesznikom.
J
-Jam jest poczmistrz z Tczewa.
- Jerzy nie wierzy, że na wieży jest gniazdo jeży.
- Jerzy nie wierzy, że na wieży leży gniazdo nietoperzy.
- Jolanta lata lojalnym latawcem lejąc jajka.
- Jola lojalna, Jola nielojalna
- Jola lojalna, lojalna Jola
- Jestem ze Szwecji, cóż że ze Szwecji.
- Jeż Jerzy leży na wieży i nie wierzy, że mu leży.
K
- Konstantynopolitańczykiewiczówna.
- Konstantynopoli